wtorek, 13 grudnia 2016

Jak działa FBI ?

Początek rolnictwa na świecie nastąpił około 10000 lat temu, w Europie później  - 4000 lat temu.
Po wykarczowaniu lasów, powstały nowe siedliska, do których powoli przystosowywały się różne rośliny i zwierzęta (posty: ' Inspiracja ' i ' Jak w stepie ' ) .
Ekosystemy rolnicze w chwili obecnej stanowią 60%  powierzchni naszego kraju  .
Na skutek intensyfikacji rolnictwa, dostosowania do rolnej polityki unijnej, tempo zmian, jakie zachodzą w tych ekosystemach jest niezwykle szybkie - zanika zmienność wszystkich form życia, zmienność genetyczna.

 Ścieżka przyrodnicza - ' Doliną Cisowej " - Pogórze Przemyskie
 ( organizatorem trasy jest Arboretum i Zakład Fizjografii w Bolestraszycach ).
Zubożała murawa kserotermiczna.
 Łąki nie są już użytkowane - tylko raz w roku - w sierpniu - kosi się je w ramach ochrony ptaków, które wtedy już nie gniazdują-
zwłaszcza derkacza - Crex crex.
...." Tam Derkacz wrzasnął z łąki, szukać go daremnie, bo on szybuje w trawie jako szczupak w Niemnie"... - II Księga Pana Tadeusza Adama Mickiewicza
 
Bez koszenia łąki zarosłyby drzewami- zbiorowisko klimaksowe, do którego dąży sukcesja, to las liściasty.
 
W ciągu ostatnich 30 lat, w Europie Zachodniej zniknęło z krajobrazu 300 milionów ptaków.
Samych tylko skowronków od 38 do 40 milionów..

Jednym z oficjalnie stosowanych wskaźników stanu środowiska w krajach członkowskich Unii Europejskiej jest - Farmland Bird Index (FBI) - wskaźnik liczebności pospolitych ptaków krajobrazu rolnego.
Wskazuje na kondycję populacji 22 gatunków ptaków typowych dla siedlisk krajobrazu rolniczego, służy do określania stanu zdrowotności środowiska.
Wszelkie zmiany w populacji ptaków wskazują na to, że coś się w tym środowisku dzieje.
Obecnie w Polsce bada się indeksy liczebności: bociana białego, pustułki, czajki, rycyka, dudka, turkawki, skowronka, dzierlatki, świergotka łąkowego, pliszki żółtej, dymówki, pokląskwy
( Ciconia ciconia, Falco tinnunculus, Vanellus vanellus, Limosa limosa, Upupa epops, Streptopelia turtur, Alauda arvensis, Galerida cristata, Anthus pratensis, Motacilla flava, Hirundo rustica, Saxicola ruberta ),
kląskawki - Saxicola rubicola,
 gąsiorka - Lanius collurio ( na zdjęciach - dzierzba gąsiorek samiec i młody osobnik ),
mazurka, cierniówki, szpaka, makolągwy, kulczyka, potrzeszcza, trznadla i ortolana
(Passer montanus, Sylvia communis, Sturnus vulgaris, Corduelius cannabina, Serinus serinus, Emberiza = Miliaria  calandra, Emberiza citrinella, Emberiza hortulana) .


Intensyfikacja produkcji w tym chów alkierzowy zwierząt, powoduje zaprzestanie wypasania pastwisk, które zamieniają się w jednogatunkowe pustynie.
Pasące się zwierzęta nie zjadają cennych przyrodniczo i najładniejszych roślin, co chroni je przed zarastaniem.
 Czyściec kosmaty - Stachys germanica
kolejna roślina muraw kserotermicznych i ciepłolubnych zbiorowisk okrajkowych, pozostawiona na pastwisku.
Dorodna szałwia okręgowa - Salvia verticilliata
 
W założeniach współczesnego chowu bydła zakłada się, że do osiągnięcia wysokiej wydajności mlecznej niezbędna jest suplementacja paszami treściwymi. Są to różne zboża, które wymagają uszlachetnienia w  komponenty wysokobiałkowe, a także dodatki paszowe: mieszanki witaminowo - mineralne, drożdże paszowe.
Oprócz pasz treściwych krowy karmi się kiszonkami z kukurydzy.

Duży udział pasz treściwych ( do 60 % ) jest olbrzymim zagrożeniem dla zdrowotności zwierząt.

Zarastają pastwiska wspólnotowe.
Nawożenie gnojowicą upraszcza gatunkowy skład pastwisk.
Stosując nawozy zwiększa się gęstość, wysokość i szybkość wzrostu roślinności. Zagraża to między innymi czajce, która zakłada gniazda na ziemi. Istotna jest dla niej wysokość traw - do około 8-10 cm, co umożliwia wysiadującym ptakom obserwację okolicy, a pisklętom swobodne poruszanie.
Na te warunki ma wpływ człowiek.
Zastosowanie pestycydów zmienia skład gatunkowy fauny,
Mieniak tęczowiec - Apatura iris
 
zabija owady i pośrednio same ptaki.
Wilgotne łąki i torfowiska w wyniku osuszania zamieniono na tereny rolnicze.
To wszystko powoduje spadek liczebności tego ptaka w Europie Środkowej, gdzie pojawia się przy okazji przelotów z Europy Wschodniej, w której jeszcze spotykamy

przebogatą różnorodność siedlisk.
Janowiec barwierski  - Genista tinctoria
w sąsiedztwie goździka kartuzka - Dianthus cartusianorum, macierzanki - Thymus.
Szałwia okręgowa z rzepikiem pospolitym -
Agrimonia eupatoria 
Pszeniec gajowy-Melempyrum nemorosum z szelężnikiem - Rhinanthus i przytulią - Galium verum
 
Turkuć podjadek - Gryllotalpa gryllotalpa uznany w naszych ogrodach za szkodnika, spełnia w nim również pożyteczną rolę. Żywi się pędrakami i rolnicami. Sam jest pokarmem dla sówek i dudków.
Są ptaki, których istnienie związane jest tylko z jednym rodzajem mszyc.
 
Postępująca mechanizacja rolnictwa przyczynia się do miażdżenia, rozjeżdżania gniazd ptaków gniazdujących na ziemi, zabijania młodych, które jeszcze nie zdążą się usamodzielnić.
 Podobnie jest z wypalaniem ściernisk, kiedy niszczona jest fauna glebowa - baza pokarmowa ptaków.
Szczególnie na te czynniki narażone są czajka i świergotek łąkowy.

 
Chaber  - Centaura
Mieczyk dachówkowaty - Gladiolus imbricatus
Nie tylko otwarte przestrzenie pól, ale także pola z zadrzewieniami lub zakrzewionymi miedzami, skraje lasów to główne miejsca bytowania ptaków, związanych z wielowiekową działalnością człowieka.
Ptaki zapylają kwiaty, roznoszą nasiona oraz pomagają eliminować gryzonie, owady, nasiona chwastów i inne szkodniki.
W obecnych czasach mogą przetrwać tylko dzięki pomocy człowieka.
W Polsce mamy stan ( z opracowań z 2008 roku ), do którego niektóre regiony Europy Zachodniej można będzie doprowadzić nie wcześniej niż za sto lat, jeżeli konsekwentnie będzie się odtwarzać dawne układy.
Ogólnie w Europie zagrożonych wyginięciem jest 280 gatunków ptaków, z tego blisko 60 % w rolnictwie, dlatego też stale prowadzony jest monitoring- wskaźnik stanu środowiska.
Wprowadza się również zrównoważone rolnictwo, w tym hodowlę starych gatunków, odmian roślin i ras zwierząt, jako próbę powstrzymania degradacji środowiska.

 W celu ograniczenia zatruwania środowiska naturalnego w państwach średnio i wysoko rozwiniętych powstają gospodarstwa ekologiczne.
 Goździk kartuzek - Dianthus cartusianorum 
 Bukwica - czyściec lekarski (Stachys officinalis )
razem z szałwią okręgową ( Salvia verticilliata ).
 
Dziewanna - Vebrascum
Dzwonek brzoskwiniolistny - Campanula persicifolia
Dziko rosnący Dianthus barbatus subsp. barbatus - goździk brodaty.

Goździk skupiony -  Dianthus barbatus subsp. compactus - podgatunek goździka brodatego 
występuje w południowej, środkowej i wschodniej Europie. W Polsce pod częściową ochroną. Wyłącznie w Bieszczadach - zachodnia granica na linii Smerek - Jasło.
 
Czy w  najnowszych trendach naturalistycznych, wprowadzając do ogrodów elementy z natury możemy powstrzymać wymieranie roślin i zwierząt ?




Opracowano między innymi w oparciu o :
Magazyn Przyrodniczy TVP 3 z 1. 12.2016 r.
Magazyn Przyrodniczy TVP 3 z 7. 12.2016 r.
http://www.monitoringptakow.gios.gov.pl/ptaki-krajobrazu-rolnego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Turku%C4%87_podjadek
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czajka_zwyczajna
https://pl.wikipedia.org/wiki/Go%C5%BAdzik_skupiony

12 komentarzy:

  1. Piękne te zdjęcia z Cisowej i wyższych Karpat tez. Natomiast mam wątpliwości co do diagnozy goździka skupionego gdyż:
    1. Kolor kwiatów raczej nietypowy - jakby za mocno czerwony,
    2. Kielichy a w zasadzie łuski na nich purpurowobrunatne a u ciebie zielone.
    Czy to nie jest aby Dianthus barbatus subsp. barbatus?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze mogę liczyć na Pana Panie Stanisławie. Kolor też mi się nie zgadzał - za ciemny. Czy nie tworzą one czasem między sobą mieszańców, bo w przyrodzie obok siebie spotyka się osobniki w różnych odcieniach różu ?
      Nie ma opracowań, którymi można posiłkować się w oznaczaniu dzikich roślin. Takie książki dzisiaj trudno zdobyć, a te które są dostępne, są za mało szczegółowe. Czy mógłby mi Pan coś polecić ?
      Po raz pierwszy w życiu spotykam te rośliny w środowisku. naturalnym. Ostatnio w ogrodach modne były około 20 lat temu. Dzisiaj nawet bukietów się z nich nie robi...

      Usuń
  2. Mieszańce Dianthus barbatus subsp. barbatus i subsp. compactus są jak najbardziej możliwe - gdyby rośliny macierzyste gdzieś się spotkały. W polskich Bieszczadach to raczej mało prawdopodobne (mało jest ogródków z goździkiem brodatym w wyższych partiach blisko łąk z goździkiem skupionym). Co do kluczy do oznaczania to co do roślin górskich nadal czekamy na następcę Szafera i sp. Na nizinach jest Klucz do oznaczania roslin naczyniowych Polski nizowej Rutkowskiego. Z atlasów bardzo polecam Rothmaler - Exkursionsflora von Deutschland, Gefäßpflanzen: Atlasband świetne ryciny. A z internetowych
    http://www.atlas-roslin.pl/ w wersji płatnej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdjęcie jest najprawdopodobniej z Borżawy.
      Typowego goździka skupionego spotykałam w Bieszczadach Wschodnich. Było go tam sporo o ile pamiętam w drodze na Pikuj.
      Kolorowe mieszańce 'brodacza ' często występowały w towarzystwie kartuzka, na łąkach, na niżej położonych zboczach.
      Dziękuję - mam nadzieję, że i inni skorzystają.
      Książek mam dużo, ale mają luki - nie wszystkie rośliny są uwzględnione i mało jest publikacji porównawczych, gdzie obok siebie zamieszcza się zdjęcia kilka gatunków np.: groszek leśny, bulwiasty, szerokolistny, błotny itd.
      Dzisiaj też trudno sprzedać książki. Piękny 2 tomowy atlas owadów, który kosztował 200 zł kupiłam kilka dni temu za 84,00 zł.
      Internetowy atlas roślin - ma Pan tam swój udział !!!! Jestem pewna.
      W przypadku goździka skupionego zależało mi na pokazaniu, jak rzadką jest rośliną.
      My ogrodnicy mamy swój udział w dewastacji środowiska, niestety.
      Jak rażą iglaki w żwirku na tle pagórków Beskidu Niskiego, wie tylko ten, kto to widział.

      Usuń
  3. odpowiadając na kluczowe pytanie- nie możemy. Tylko się tak bawimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię co mogę, ale co to da, jeśli tuż obok nasypy z roślinami ciepłolubnymi koszą zespołowo kosiarkami rotacyjnymi, zawieszonymi na potężnych ciągnikach o kołach wysokości człowieka.
      Przejazd 3 maszyn miażdży i mieli wszystko- od roślin po ptaki i jeże. Jeszcze rok temu używali wykaszarek.
      Na dodatek przeszkadzają moje drzewa - bo rosną na zakręcie i rzekomo ograniczają widoczność.

      Usuń
  4. Wiedziałam, wiedziałam, że to nie będzie o TYM FBI:-)
    Za oknem pada śnieg, a ja wracam do wspomnień, chociażby o tym, jak przewrotnie bawił się z Tobą derkacz, kiedy usiłowałaś go nagrać:-) Tak mi się wydaje, że musimy jeszcze raz odwiedzić dolinę Cisowej, żeby obejrzeć dokładnie ten pagórek przed kapliczką, który opisany jest jako murawy, może tym razem od strony samej Cisowej; rozpoznaję już tyle roślin, bardzo nęci mnie mieczyk dachówkowaty, od kiedy zobaczyłam go w Czerwonej księdze, ale tam chyba nie wpuszczą na teren Magurskiego Parku; chociaż miałam wieści od moich blogowych znajomych, że w okolicach W.Oczu go widzieli na łąkach:-) mam za to inny namiar w pobliżu domu, goździk pyszny:-) ; goździk skupiony ... moja mama miała takie w ogródku, zresztą w każdym wiejskim ogrodzie rosły, w różnych kolorach, i z takich goździków dawało się nauczycielom bukiety na zakończenie roku szkolnego, bo z czego innego:-) człowiek na zdjęciu przy sianokosach ... a wiesz, Aniu, że dzieciństwo moje było w czasach, kiedy wszystko na łące robiło się ręcznie, bo jak była podmokła, to ojciec kosił ją kosą, trzeba było rozrzucać te pokosy trawy cieniej, żeby schły; taką dziewanną porośnięte jest całe zbocze przycerkiewnego terenu, który mijamy w drodze na Pogórze, kiedy kwitną, to zaiste piękny widok, a nawet teraz ich omszone rozety liści są ładne; rzepik jest przynoszony do chatki w nasionach, całe garści Amik przynosi w sierści ... ależ się rozpisałam, Aniu, bo napatrzeć się na te zdjęcia nie mogę:-) pozdrawiam serdecznie.
    P.s. Już wiem, ta paproć w Posadzie na murku to zanokcica, a podrzeń rośnie u sąsiada na kamieniu, ot, tak sobie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam dzisiejszy odcinek - TVP 3 Rzeszów o 19:16 http://programtv.onet.pl/tv/rolnictwo-dla-bioroznorodnosci-bioroznorodnosc-dla-czlowieka-179088?entry=8039515
    Dzisiejszy tytuł:
    Rolnictwo dla bioróżnorodności - bioróżnorodność dla człowieka, Bioróżnorodność z kosą na ramieniu.
    Czy zwróciłaś uwagę Marysiu na grabie - one są charakterystyczne dla Zakarpacia- drewniane.
    Za taka żywność na Zachodzie dużo płacą, tylko kto ją wypromuje ?
    Dzisiaj byłam na Konferencji Szkółkarskiej w ODR, w Boguchwale - innej drogi nie ma. Wycofują opryski z sadów, ograniczają do 2-3 w sezonie.
    W mokrych latach 80- tych ich ilość dochodziła do 16....., zamiast zalecanych 6- ciu.
    Jeżeli Polacy się w porę nie ockną, zostaną w tyle. Wszystko zmierza teraz w drugą stronę.
    Produkcja ekologiczna powinna być dotowana. Na Zachodzie mają sztaby doradców, a my ? Obudźmy się....
    Państwo żyje innymi problemami.
    Rolnictwo to najtrudniejsza dziedzina usłyszałam dzisiaj na konferencji.
    Ach ten derkacz - już Mickiewicz go opisał - huncwot jeden, wyjątkowy spryciarz. Oczywiście, że wrócimy i po sąsiedzku też cos innego jeszcze mamy.
    Tym razem nie odpuszczę wędrówek - nawet kosztem pracy zawodowej. Uwielbiam to nasze myszkowanie wśród kwiatów powodzi.
    Mieczyki są w Magurskim Parku widziałam okwitnięte - łąki mietlicowo- mieczykowe. Do Parku - bilet trzeba kupić i prawdopodobnie wstęp tylko z przewodnikiem.
    Zanokcica murowa ona się zwie, a podrzeń to moim zdaniem - paprotka zwyczajna - rośnie na kamieniach. Masz może zdjęcie ?
    Jeszcze lepiej - podrepczemy pooglądać..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dobrym momencie otworzyłam komputer, bo przy okazji pooglądałam ten program o łąkach, który poleciłaś:-)
      Tak, grabie były tylko takie, żadne plastikowe, jak ułamał się ząbek, to ojciec sam naprawiał; a widziałaś w Rumunii albo innym kraju bałkańskim te drewniane widły 2-zębne? żeby tak trafić na bazar ichni, od razu bym kupiła:-)
      Chyba rzeczywiście paprotka zwyczajna, jak patrzyłam na zdjęcia w necie; zrobię zdjęcie i podeślę dla rozpoznania:-) rośnie dwa obejścia wyżej.
      Już tęsknię za wiosną:-)
      Nic nie pryskam na Pogórzu, stare odmiany doskonale dają sobie radę, tylko ta jemioła.

      Usuń
    2. Akurat o podmokłych łąkach prawili- o tych samych pewnie, które Twój tato kosił.
      Łąki selernicowe są nad Sanem - z czosnkiem kątowatym ( Allium angulosum ).

      http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=3&ved=0ahUKEwjJuZqtwPTQAhVJ_iwKHX-TD5YQFggpMAI&url=http%3A%2F%2Fnatura2000.gdos.gov.pl%2Fuploads%2Fdownload%2F226&usg=AFQjCNFCm31X9WHOjGC9bl6Ttd60iCWTnQ&sig2=jftBgqv4LCgLaYCrbsjgcw

      Maryniu na zdjęciu wyżej ( z Panem ) dwuzębne grabie z Zakarpacia. To takie chcesz kupić ?
      Jemioła- ścinałabym, żeby nasion nie wydawała - może to coś da ?

      Usuń
  6. Och, te nasze łąki, były w części wsi "Za ulicą", jak rok był bardzo mokry, to końcowej części nawet się nie kosiło, bo dużo kopek trzeba by wynosić stamtąd na żerdkach, bo wozem nie wjechał; były miejsca, które porastał kożuch traw, jak dywan, a gdy stanęłam na nim, to kołysał się razem ze mną; długi paty wbity wchodził głęboko jak w masło, i końca nie było, tak, myślę, że pewnie oczko wodne zarosło; a potem ... zrobili meliorację;
    Nie, nie, grabie drewniane kupiłabym i tu, chociażby na jarmarku w Przeworsku czy Leżajsku, jeszcze robią je rzemieślnicy, ale widły to tylko metalowe; czasami na południu niosły kobitki takie widły na ramieniu do pracy na łące, albo przy drodze ktoś pracował, piękne zęby miały, gładziutkie wygięte, jak rogi Apisa:-) miałam ochotę zatrzymać się i kupić, ale jakże tak od pracy zabierać:-)
    Gdybyśmy tak wszyscy wypowiedzieli walkę jemiole, może byłby efekt, na sąsiednim obejściu jabłoń aż ugina się od jemioły, może dla biznesu trzymają:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu piszę grabie, a myślę o widłach.
      Dzisiaj już nie ma powrotu do przeszłości, a i do ogrodnictwa młodzi się nie bardzo garną - to ciężka praca. Za kilka lat sianokosy starą, tradycyjną metodą staną się wspomnieniem i pozostaną tylko na filmach i w postach.
      Zastanawiam się czym wówczas będą zajmowali się przyrodnicy, botanicy ?

      Usuń