Osobną, odrębną, mało znaną grupę roślin stanowią halofity, rosnące w podłożu o wysokiej koncentracji soli, zwłaszcza chlorku sodu.
Środowisko, które preferują i znoszą to solniska, stanowiące ekstremalne siedlisko przyrodnicze.
Rośliny solnisk akumulują sól w strukturach komórkowych - wodniczkach , gromadzą wodę w mięsistych organach, są odporne na przenikanie soli do komórek, poprzez wytwarzanie wysokiego ciśnienia osmotycznego soku komórkowego, wydalają nadmiar soli przy pomocy gruczołów wydzielniczych, zlokalizowanych na liściach i łodygach.
Charakteryzują się również odpornością na skrajne temperatury, światłożądnością, brakiem odporności na uszkodzenia mechaniczne i zanieczyszczenie środowiska.
Występują na obrzeżach mórz i na lądowych obszarach bagiennych, charakteryzujących się znacznym zasoleniem, wynikającym z obecności soli Na, Mg i Ca.
Poza wybrzeżami morskimi w Europie i w Polsce panują niekorzystne warunki dla halofitów. Jednym z najcenniejszych rezerwatów solniskowych w Polsce jest rezerwat Beka nad Zatoka Pucką, gdzie chronionych jest blisko 200 ha słonych łąk.
Słone jeziora i bagna śródlądowe powstają w miejscach, gdzie silne parowanie przewyższa wysokość opadów atmosferycznych i lokalnie występuje zjawisko podsiąkania słonych wód. Sole po wyparowaniu osadzają się na powierzchni ziemi.
Gleby słone- sołońce i sołończaki mają silnie zasadowy odczyn. Podstawową cechą rozróżniającą jest przewaga jonów wapnia i magnezu nad jonami sodu u sołończaków, podczas gdy w przypadku sołońców jest odwrotnie. Różnica ta powoduje, że sołonczaki mają odczyn bliższy obojętnemu.
W strefie klimatu umiarkowanego w miejscach, gdzie pokłady soli zalegają płytko pod powierzchnią ziemi, a słone źródła umożliwiają jej wypływ na powierzchnię, występują solniska śródlądowe.
Stały dopływ solanki, sprzyja powstaniu luźnych muraw, łąk i szuwarów.
Najpierw wkraczają rośliny pionierskie - solirody, stabilizujące grunt, a po nich inne rośliny.
Dzięki tym procesom powstają łąki solniskowe.
W takich warunkach mogą żyć jedynie wyspecjalizowane organizmy roślinne i zwierzęce zwane halobiontami – odporne na wysokie stężenia chlorków.
Aster solny - Aster tripolium
jest rośliną dwuletnią. Osiąga wysokość 80 cm. W pierwszym roku pojawia się rozeta liści, w drugim łodyga z baldachogroniastymi kwiatostanami. W korzeniach rośliny znajdują się komory powietrzne, umożliwiające wzrost w podłożu ubogim w tlen.
Ziemia biała od soli.
W Polsce ten gatunek astra rośnie w zachodniej części wybrzeża Bałtyku - od wyspy Uznam, aż po Kołobrzeg, nad Zatoką Gdańską i Pucką. Liczba stanowisk stale maleje.
W naszym kraju solniska śródlądowe związane są z występowaniem pokładów soli - na Kujawach, w okolicach Ciechocinka, Inowrocławia, Łęczycy, Brześcia Kujawskiego, ale także w Małopolsce i na Podkarpaciu.
Solniska występują niezależnie od szerokości geograficznej i klimatu, choć ma on niewątpliwy wpływ na ich powstawanie.
Różnią się między sobą składem gatunkowym. Rosną tu bardzo rzadkie rośliny, często poza tym środowiskiem nie spotykane.
Zatrwiany - Limonium :
Limonium belledifolium - zatrwian stokrotkolistny, Limonium latifolium - zatrwian szerokolistny, Goniolimon tataricum - zatrwian tatarski, Goniolimon besseranium
to rośliny solnisk.
Zdjęcie przedstawia przypuszczalnie zatrwian Gmelina - Limonium gmelini. Bardzo do niego podobny jest zatrwian zwyczajny - Limonium vulgare. Fotografię wykonano w pobliżu kopalni soli, udostępnionej dla turystów. Rośliny wyraźnie rzucały się w oczy - dzięki pięknemu kolorowi kwiatów - nie przyciągały jednak uwagi turystów. Znajdowały się w znacznej odległości od ścieżki, co uniemożliwiło wykonanie dobrego zdjęcia i dokładną identyfikację.Limonium gmelini występuje między innymi na Nizinie Panońskiej - porasta słone części węgierskiego stepu, zwanego pusztą.
Wybrzeża Morza Północnego w rezerwacie Zwin , w Belgii porasta zatrwian zwyczajny - Limonium vulgare. Nazywany jest tam lawendą morza.
Ekosystemy solnisk podlegają unijnej ochronie jako siedlisko przyrodnicze wymagające zachowania w obszarach Natura 2000 .
Są szczególnie podatne na zmiany środowiskowe i zanieczyszczenia.
Niepozorne, przypominają czasem pustynię, co wiąże się ze związkiem halofitów ze słonymi stepami i półpustyniami.
Artemisia santonica - Bylica
Step pustynny - bylicowy.
Halofity nie wytrzymują konkurencji z gatunkami, które znoszą słabsze zasolenie, nie sprzyjają im nawożenie łąk i melioracje i zacienienie.
20 % gatunków zamieszczonych w Polskiej czerwonej księdze roślin to właśnie rośliny słonolubne- wymarłe lub zagrożone wymarciem - około 40 gatunków.
Z tej grupy roślin w naszych ogrodach zadomowiły się na dobre : Goniolimon tataricum - zatrwian tatarski
i zawciąg nadmorski - A. maritima subsp. maritima, charakterystyczny dla słabo słonych wilgotnych łąk, spotykanych na obrzeżach solnisk.
Wyhodowano szereg odmian Armieria maritima , także o kolorowych liściach.
Może i mojej szkółce uda się wnieść pewien wkład do tej hodowli. Przyszłość pokaże.
Zainteresowanych halofitami odsyłam do opracowań:
' Rośliny wydm, klifów, solnisk i aluwiów ' autorzy : Barbara Sudnik- Wójciechowska, Agnieszka Krzyk
Kiedyś sporo wędrowałam wzdłuz Zatoki Puckiej i pewnie wówczas mogłąm podziwiać, któreś z tych roślin, ale nie pamiętam. Dobrze natomiast pamiętam australijskie rosliny porastajace obrzeża słonych jezior. Były to przerózne namorzyny, porosty, roslinki przypominajace kaktusy. Niektóre z nich wspaniale kwitły.Mam je gdzieś na zdjeciach z tamtych czasów.
OdpowiedzUsuńPiekne są kwiaty, które nam pokazałaś Aniu. Urzekła mnie zwłaszcza lawenda morza.Natura tworzy cuda a z tego ,co wspomniałaś, to i Ty chcesz w swojej szkólce cosciekawego wyhodowac. Powodzenia!:-)
Pozdrawiam serdecznie!:-)*
Chciałabym zobaczyć te rośliny, które Ty Olu widziałaś. Chciałabym sfotografować je. Poszukaj, pokaż je proszę, jeśli możesz. To musi być niesamowita sceneria, to musi być fantastyka.
UsuńCzekamy na te zdjęcia z niecierpliwością na solny australijski spektakl.
Dobrze, Aniu! Jak znajdę trochę czasu to poszperam wśród zdjęc z tamtych czasów i pokaże Ci je!:-))
UsuńA toś mnie, Aniu, zaskoczyła, że i u nas są słonolubne rośliny, a może raczej przystosowane do tego środowiska; hm! tak sobie myślę, że skoro na Pogórzu istnieją naturalne wypływy solanki, to i może jakieś rośliny przystosowały się, albo i przywędrowały:-) trzeba by sprawdzić w terenie:-) i życzę, żeby udało się z tym zawciągiem, pewnie nazywałby się A.maritima ANNA:-) pozdrowienia ślę serdeczne.
OdpowiedzUsuńMarysiu
UsuńCzy i czym można Ciebie zaskoczyć ? Zgłębiasz wiedzę na różne tematy, dla Ciebie nie ma luk !
Znasz takie miejsca na Pogórzu, w otoczeniu którego mogłyby rosnąć słonorośla ? Niedawno pisał o solankach Pan Stanisław Kucharzyk
http://napogorzu.blogspot.com/2016/03/soonka-czyli-jesli-sol-utraci-swoj-smak.html
i jeszcze raz
http://napogorzu.blogspot.com/2016/03/topki-topie-czy-hurmany.html
Sól jest, a gdzie rośliny. Pewnie nie ma, bo i soli się tutaj nie przetwarza.
Z zawciągiem --- zobaczymy. Żeby nie zapeszyć.